Oświadczenie Zarządu Eko-Okna S.A. w sprawie działalności medialnej Pana Dawida Brożka

W związku z narastającymi niepokojami i pytaniami pracowników, dotyczącymi treści publikowanych przez Pana Dawida Brożka, przewodniczącego Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Silesia, Zarząd Eko-Okna S.A. chce przedstawić oficjalne stanowisko firmy w tej sprawie.

Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji

Z ogromnym zaniepokojeniem obserwujemy działalność Pana Brożka w mediach społecznościowych, która w naszej ocenie ma na celu podważanie zaufania do pracodawcy i podsycanie niepokojów wśród załogi. W opublikowanych materiałach Pan Dawid Brożek wielokrotnie przedstawia informacje, które są niezgodne z prawdą, wprowadzając pracowników i opinię publiczną w błąd.

Jako przykłady tych nieprawdziwych informacji i insynuacji należy wskazać:

• Opłaty za samochody służbowe. Pan Dawid Brożek w nagraniu z 08.07.2025 r. stwierdził, że kadra zarządzająca nie ponosi większych opłat za samochody służbowe, a pracownikom wprowadza się opłatę za transport. Podwyżki opłat za samochody służbowe zostały wprowadzone 20.06.2025 r. (wiadomość email zatytułowana „Nowe zasady wynajmu firmowych samochodów osobowych”). Było to na dwa tygodnie przed ogłoszeniem zmian dotyczących transportu pracowniczego, które przekazano 04.07.2025 r. (wiadomość email zatytułowana „Ważna Zmiana w Transporcie Pracowniczym Eko-Okna!”). Obie informacje zostały przesłane w newsletterze do pracowników. To celowe przeinaczenie faktów, które ma na celu stworzenie fałszywego wrażenia, że oszczędności są szukane wyłącznie kosztem pracowników, a nie kadry zarządzającej.
• Udział w budowie katedry w Toruniu. Zestawienie trudnej sytuacji finansowej firmy z rzekomym udziałem w budowie obiektu sakralnego w Toruniu jest kolejnym przykładem wprowadzania opinii publicznej w błąd. Kategorycznie dementujemy te doniesienia. Tego typu insynuacje, które pojawiły się w nagraniu z 08.07.2025 r., przedstawione choćby w formie pytań, w sposób nieuzasadniony wykorzystują emocje pracowników, którzy w trudnym okresie mierzą się z wprowadzanymi zmianami, takimi jak ograniczenie premii czy wprowadzenie opłat za transport.
• Brak planu i strategii Eko-Okien. W nagraniu z 23.07.2025 r. Pan Brożek stwierdził: „Eko-Okna nie mają żadnego planu i żadnej strategii na to, co będzie jutro, co będzie pojutrze i co będzie za miesiąc. My się z tym nie zgadzamy i będziemy walczyć o to, żeby w Eko-Oknach pojawili się jak najprędzej ludzie, którzy tą strategię i plan nam przedstawią.”. To stwierdzenie ma charakter subiektywnej oceny i jest niezgodne ze stanem faktycznym. Zespół zarządzający firmy nieustannie prowadzi szczegółowe analizy, a w oparciu o nie modyfikuje bieżący plan reorganizacji i optymalizacji kosztów. Takie wypowiedzi, podważające wizerunek firmy jako pracodawcy, mają negatywny wpływ na morale załogi i budują poczucie niepewności w trudnym dla wszystkich okresie.
• Insynuacje nielegalności harmonogramów pracy. Pan Dawid Brożek sugeruje, że harmonogramy pracy, w tym praca w soboty, są niezgodne z prawem. W jednym z nagrań twierdzi: „Będziemy żądali natychmiastowej zmiany tych grafików i przede wszystkim szanowania przez Eko-Okna obowiązujących zasad i przepisów prawa pracy”. Chcemy wyraźnie zaznaczyć, że wszystkie harmonogramy i wprowadzane rozwiązania są w pełni zgodne z przepisami. Jako firma działająca w branży o silnej sezonowości, musimy elastycznie dostosowywać harmonogramy pracy, aby zachować stabilność i bezpieczeństwo zatrudnienia przez cały rok.
• Kwestionowanie legalności działań. Pan Brożek w swoich nagraniach sugeruje, że dochodzi do naruszeń prawa pracy, na przykład zachęcając pracowników do odmawiania udziału w badaniu alkomatem i podważając tym samym zgodność naszych procedur z przepisami. Dodatkowo insynuuje, że przełożeni zbierają od pracowników wrażliwe dane, w tym dotyczące ich stanu zdrowia, nie podając żadnych konkretnych przykładów. Pan Brożek, nie czekając na wyjaśnienie tych spraw, od razu publicznie przesądza o łamaniu prawa przez firmę. Takie działanie, bez weryfikacji, stwarza fałszywy obraz Eko-Okien jako miejsca, w którym prawa pracownicze są nagminnie łamane. Chcemy podkreślić, że każdy taki przypadek powinien być dokładnie zbadany, a nie z góry wykorzystywany do budowania negatywnego wizerunku.

Brak dialogu i destabilizujące działania

Działania Pana Dawida Brożka wykraczają poza konstruktywną krytykę i mają charakter dezinformacyjny. O ile doceniamy i szanujemy prawo do reprezentowania pracowników, o tyle forma i treść komunikacji przewodniczącego OM NSZZ Solidarność Silesia są niczym nieuzasadnione. W korespondencji z firmą wielokrotnie zarzuca przedstawicielom brak kompetencji i łamanie prawa, nie dopytując o okoliczności, które mogłyby wyjaśnić daną sytuację. Używa przy tym języka i słów, które nie przystoją osobie reprezentującej grupę pracowników.

Pan Dawid Brożek w korespondencji nazywa Eko-Okna „cyrkiem”, a w materiałach wideo posługuje się sformułowaniami, które mają na celu podburzanie załogi. Mimo naszej pełnej otwartości, nie możemy określić komunikacji prowadzonej przez Pana Brożka jako dialog.

Zarzuty bezpodstawnych zwolnień

W korespondencji z Zarządem Eko-Okna S.A. i Dyrektor Pionu HR Pan Dawid Brożek oskarżył firmę o zwolnienie pracownika bez wymaganej konsultacji z organizacją związkową. Stwierdził: „Działając w imieniu OM NSZZ Solidarność Silesia informuję, że nie dopełniliście Państwo obowiązku konsultacyjnego z działającymi na terenie zakładu Eko-Okna S.A. organizacjami związkowymi (OM NSZZ Solidarność Silesia) i zwolniliście pracownika bez wymaganej konsultacji.” Pan Brożek zażądał również przywrócenia pracownika do pracy i wypłaty odszkodowania, a następnie nawiązał do tej sprawy w opublikowanym 01.08.2025 r. nagraniu, mówiąc: „Mamy pierwsze osoby, które zostały zwolnione przez Eko-Okna bez konsultacji ze związkami. I tego nie przepuścimy!”.

Zarząd kategorycznie dementuje te zarzuty. Zgodnie z procedurami, wysłaliśmy do organizacji związkowej korespondencję dotyczącą wspomnianego pracownika, a brak odpowiedzi w ciągu 5 dni ze strony związku oznaczał zgodę na kontynuowanie procedury. Wypowiedzi Pana Brożka są więc bezpodstawne i mają na celu wywołanie niepotrzebnego zamieszania.

Próby szantażu zamiast dialogu

Zarzuty Pana Dawida Brożka często wykraczają poza ramy konstruktywnej krytyki, przyjmując postać szantażu. Przykładowo, w wiadomościach kierowanych do firmy przedstawia on nieprawdziwe zarzuty i stawia ultimatum, dając termin na zmianę decyzji do konkretnej godziny tego samego dnia, z groźbą natychmiastowego ujawnienia sprawy w mediach. Taki sposób komunikacji nie pozostawia żadnego pola do dyskusji opartej na faktach. Uważamy, że to niedopuszczalna próba wymuszenia na firmie decyzji w oparciu o fałszywe przesłanki.

W naszej ocenie, takie działania są sprzeczne z rolą i misją przewodniczącego związku zawodowego. Osoba reprezentująca interesy pracowników powinna dążyć do rozwiązania problemów poprzez merytoryczny dialog i wzajemny szacunek, a nie poprzez szantaż. Takie wywieranie presji podważa zaufanie do samej idei reprezentacji pracowniczej i nie służy dobru załogi.

Negatywne konsekwencje medialnych manipulacji

Działalność medialna Pana Dawida Brożka wykracza poza wewnętrzne spory. Wypowiedzi cytowane w mediach, w których Pan Brożek informuje o rzekomych planowanych zwolnieniach grupowych sięgających nawet 50% załogi, są fałszywe i niezwykle szkodliwe. Na przykład w artykule Onet.pl z dnia 10.07.2025 r., pt. „Szok na Śląsku. Zamykają fabrykę, pracę straci niemal tysiąc osób. To nie koniec zwolnień”, Pan Brożek stwierdził, że redukcja zatrudnienia może dotyczyć nawet 40-50% pracowników, powołując się na „nieoficjalne informacje od przedstawicieli kadry zarządzającej”. Stanowczo dementujemy te doniesienia. Tego typu celowe manipulacje wprowadzają chaos, podważają zaufanie do firmy i prowadzą do obniżenia morale załogi, która zamiast skupić się na pracy, mierzy się z dezinformacją.

Konsekwencje tych nieprawdziwych informacji odczuwamy również na zewnątrz. Publikacje medialne o rzekomych masowych zwolnieniach i zamykaniu fabryki przyczyniły się do pogorszenia nastrojów wśród naszych kontrahentów, którzy z niepokojem dopytują o stabilność firmy i rozważają wycofanie zamówień. Taka sytuacja stawia pod znakiem zapytania naszą pozycję rynkową, co w ostatecznym rozrachunku może doprowadzić do realnych problemów finansowych i konieczności redukcji zatrudnienia. Działalność Pana Brożka, mająca rzekomo bronić interesów pracowników, w rzeczywistości im szkodzi.

Dążenie Eko-Okien do zachowania stabilności firmy

Zarząd Eko-Okna S.A. pragnie podkreślić, że wszystkie ostatnie działania, w tym reorganizacja i szukanie oszczędności, są podyktowane trudną sytuacją rynkową w branży budowlanej i mają nadrzędny cel: zachowanie jak największej liczby miejsc pracy i zapewnienie stabilnej przyszłości dla firmy.

Jako firma zawsze byliśmy i jesteśmy otwarci na konstruktywny dialog z pracownikami i ich przedstawicielami. Cenimy sobie prawo do reprezentowania załogi, ale forma i treść komunikacji przewodniczącego OM NSZZ Solidarność Silesia wykraczają poza ramy merytorycznej dyskusji. Używanie emocjonalnego języka, szerzenie dezinformacji i publiczne podważanie kompetencji naszej kadry uniemożliwiają prowadzenie rozmów opartych na faktach.

W związku z pojawiającymi się insynuacjami o rzekomych nieprawidłowościach, chcemy poinformować, że w firmie Eko-Okna S.A. obecnie trwa kontrola Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Z pełnym zaufaniem i transparentnością współpracujemy z inspektorami, udostępniając wszelkie niezbędne dokumenty i wyjaśnienia. Jesteśmy przekonani, że wyniki kontroli potwierdzą, iż wszystkie nasze działania są w pełni zgodne z obowiązującymi przepisami prawa pracy. Nie mamy nic do ukrycia i jesteśmy gotowi do podjęcia wszelkich działań, które ostatecznie uspokoją nastroje i rozwieją wszelkie wątpliwości.

Apel o odpowiedzialność i wezwanie do prawdziwego dialogu

Pragniemy przypomnieć, że od zawsze w centrum naszej uwagi stał pracownik. Firma Eko-Okna S.A. była wielokrotnie wyróżniana jako najlepszy pracodawca w regionie i jeden z najlepszych pracodawców w Polsce, co świadczy o tym, jak ogromną wagę przywiązujemy do tworzenia stabilnego i wspierającego środowiska pracy. Podburzanie pracowników i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji to działania, które uderzają w te fundamentalne wartości. Zamiast szukać podziałów, chcemy budować naszą przyszłość na fundamencie wzajemnego szacunku i otwartego dialogu, tak jak robiliśmy to przez lata. Wierzymy, że tylko w ten sposób możemy wspólnie przejść przez ten trudny okres. Jesteśmy gotowi odpowiadać na pytania i wyjaśniać wątpliwości, ale chcemy robić to w oparciu o fakty, a nie insynuacje.

W związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji i naruszeniem dóbr osobistych firmy, skierowaliśmy do Pana Dawida Brożka pisemne wezwanie do zaprzestania tych działań. Jednocześnie poinformowaliśmy Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność” o postępowaniu przewodniczącego Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Silesia, wierząc, że jego działalność stoi w sprzeczności z wartościami i zasadami, jakimi kieruje się ten Związek.

Działania mające na celu podburzanie załogi i szerzenie dezinformacji, w żaden sposób nie pomagają w osiągnięciu naszego nadrzędnego celu, czyli zachowania jak największej liczby miejsc pracy w tym trudnym dla całej branży okresie.