15 kwietnia, 2024
Okna
Wymiana okien w bloku nie jest na szczęście wielkim przedsięwzięciem. Wcześniejsze planowanie wymiany okien jest jednak konieczne, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek. Okna bloku są zarówno częścią budynku wspólnego, jak i częścią naszego mieszkania. A to oznacza, że będziemy musieli pogodzić wiele racji. Zobaczmy, jak wygląda wymiana okien w praktyce.
Energooszczędne okna goszczą już w większości bloków. Sęk w tym, że mają zwykle kilkanaście lat, a ówczesne standardy zupełnie nie przystawały do tego, co dzisiaj definiujemy jako rozwiązania energooszczędne. Technologia poszła bardzo mocno do przodu, kierujemy się teraz zupełnie innymi normami i dlatego powodów do wymiany okien jest co najmniej kilka.
Nowoczesne okna to przede wszystkim szczelne okna. W zależności od tego, jak rozumiemy szczelność, rozróżniamy jej dwa rodzaje.
Najważniejsze jest to, że wymiana okien PCV na ich nowsze odpowiedniki będzie oznaczała zmniejszenie strat ciepła. Osoby, dla których optymalna temperatura w domu wynosi 21–22°C zauważą jedynie niewielką różnicę, zwłaszcza jeśli ich budynek jest ocieplony. Jeśli jednak ktoś lubi mieć w mieszkaniu 25°C lub więcej, a jest to typowe mieszkanie o poprawnej budowie, może oczekiwać naprawdę sporej różnicy na rachunku a ogrzewanie.
Szczelne okna to też okna cechujące lepszą izolacją akustyczną. Główne znaczenie mają tutaj pakiety szybowe, ale uszczelnienie okna też pomaga. Wymiana okien plastikowych oznacza zwykle założenie lepszej szyby zespolonej i często okazuje się, że wypełnione na co dzień hałasami pomieszczenie stają się nagle oazą ciszy.
Pierwsze wykonane z PVC okna w bloku były wielką rewolucją w stosunku do swoich drewnianych poprzedników. W porównaniu ze współczesnymi propozycjami, nie pozwalają jednak na zbyt wiele. Na co można liczyć w nowych oknach? Lista jest długa i dodatkowo zależna od wybranego wyposażenia i akcesoriów. Nowe elementy, standardowe i dodatkowe, to np.:
Do tego dochodzą jeszcze inne, rzadziej stosowane rozwiązania, takie jak szyby kontroli słonecznej albo żaluzje umieszczane wewnątrz szyb. Wybór jest naprawdę ogromny.
Mieszkanie jest nasze, co jednak nie oznacza, że wymiana drzwi balkonowych, okna balkonowego lub starych okien w ogóle to tylko nasza sprawa. Budynek jest częścią swojego otoczenia i musi pasować do niego estetycznie. Członkowie wspólnoty i spółdzielni mogą też kolektywnie narzucić sobie nawzajem, czyli także nam, konkretne, zupełnie arbitralne wytyczne.
Co do zasady, rozmiary okien nie powinny się różnić. Wielu inwestorów chciałoby je powiększyć, ale jest to możliwe tylko pod warunkiem uzyskania zgody wspólnoty lub spółdzielni i spełniania innych formalności, jeśli powyższa zgoda będzie od nich uzależniona.
Tutaj niestety nie mamy dowolności. Na pewno swoje wymagania ma zarządca, a nierzadko dodatkowe ograniczenia pojawiają się w planach miejscowych. Chodzi o to, żeby wygląd budynku pozostał spójny i żeby pasował on do otoczenia. Montaż okien w kolorze antracytowym, kiedy pozostałe okna są białe, to naprawdę zły pomysł.
Kolor to jednak nie wszystko. Możemy być ograniczani także wzgledem nateriału, z którego są wykonane okna jak również innych cech estetycznych, na przykład szprosów.
Założenie okien wymaga spełnienia określonych wymagań wynikających z prawa budowlanego. Nawet jeśli jesteśmy zimnolubni, nie możemy wybrać okien o bardzo niskich parametrach termicznych. W budynkach wielorodzinnych te wymagania są bardzo liberalne w stosunku zwłaszcza do nowych inwestycji jednorodzinnych, ale tu z kolei wyzwaniem może okazać się uzyskanie odpowiedniej wentylacji. Z pomocą przychodzą wywietrzniki.
Jeszcze inna kwestia to akustyka, która jest wyzwaniem głównie dla rezydentów większych miast, ale też sąsiadów linii kolejowych i różnych zakładów produkcyjnych.
Na takie ograniczenia nie należy utyskiwać. Wszystkie z nich w pewnym sensie chronią nas przed nami samymi, gwarantując ciche, ciepłe i dobrze wentylowane wnętrza.
Nierzadko kluczowym, a czasami nawet jedynym, kryterium wyboru jest koszt wymiany okien. W przypadku bloków można znaleźć bardzo tanie propozycje, które okażą się naprawdę dobre pod względem parametrów i estetyki. Co konkretnie mamy do wyboru?
Ramy okienne mogą być wykonane z różnych materiałów. Cztery najpopularniejsze okna, w kolejności od najczęściej wybieranych, to:
Lista może się różnić w zależności od regionu i segmentu rynku. Istnieją też różne mniej typowe propozycje, jak na przykład okna drewniane z aluminiowymi nakładkami albo wykonane z kompozytu drewniano-plastikowego.
Jeśli chodzi o parametry okien, wszystko zależy od konkretnego systemu. I w drewnie, i w stali można bowiem uzyskać fenomenalne efekty, jeśli chodzi o termikę. Przy odrobinie fantazji bardzo drogie okna można skonfigurować na bazie PVC. Dlatego jeśli cena jest dla nas ważnym elementem podejmowania decyzji, powinniśmy sobie ustalić pożądany poziom parametrów użytkowych, a potem przejść do poszukiwania konkretnych rozwiązań.
Dobrą termikę i akustykę najłatwiej, i tym samym najtaniej, można uzyskać dzięki PVC. W przypadku drewna wiele będzie zależeć od gatunku surowca. Rozrzut cenowy jest tu ogromny. Bardzo dobre parametry w cenach, które nie przerażają, zapewnia aluminium. Stal wciąż jest kosztowna, ale wbrew często jeszcze pokutującemu przekonaniu, też potrafi zaoferować dobre parametry, nie tylko unikalną estetykę.
Pomaga nam tutaj wiele nowoczesnych rozwiązań. Jedno z nich, o którym zawsze warto pamiętać, to opcja okien dwukolorowych (bicolor). Okna na zewnątrz muszą być białe? Dobrze, niech będą. Od wewnątrz pomalujemy je sobie jednak na zielono lub okleimy czerwoną okleiną drewnopodobną, jeśli tak nam się spodoba. W te kwestie już nikt nie będzie ingerował.
Okna mogą być paradoksalnie za dobre i zwłaszcza w starszych budynkach, w których ocieplono ściany, tak się właśnie dzieje. Nie chodzi o to, że okna są za ciepłe, bo tutaj parametry nigdy nie mogą być za dobre.
Wymiana okien w bloku na szczelniejsze może powodować pojawienie się wilgoci i nieprzyjemnego zapachu we wnętrzu. Jest to efekt szczelnych okien i ścian. Zwłaszcza w budynkach z wielkiej płyty architekci zakładali niską szczelność elementów konstrukcji. Teraz, kiedy również okna cechują bardzo wysokie klasy szczelności, wymiana powietrza jest niewystarczająca.
Żeby temu zapobiec, należy stosować nawiewniki, najlepiej propozycje samoregulujące się, które reagują na ciśnienie lub wilgotność powietrza. Taki nawiewnik, nierzadko wyposażony w moskitierę i filtr cząsteczek stałych, sam zadba o to, by powietrze we wnętrzu nie robiło się stęchłe.
Przynależność do wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej to ograniczenia, ale też potencjalne korzyści. Większość takich podmiotów dopłaca swoim członkom do wymiany stolarki otworowej, ponieważ poprawia to efektywność energetyczną całego budynku oraz podnosi jego wartość.
Nie jest to oczywiście proste. Konieczne jest spełnienie wymagań w zakresie izolacyjności energetycznej zakładanych okien oraz zazwyczaj trzeba odczekać przynajmniej kilka miesięcy. Nierzadko istnieją też inne wymagania.
Równolegle, lub zamiast takich dopłat, funkcjonować mogą programy publiczne organizowane przez miasta lub regiony.
O dofinansowanie możemy starać się samodzielnie, korzystać z pomocy specjalnych pośredników, którzy są ekspertami w pozyskiwaniu finansowania, lub skorzystać z pomocy instalatora. Niektóre firmy sprzedające i zakładające okna także pomagają swoim klientom w uzyskiwaniu dofinansowania.
Przygotowanie do montażu powinniśmy zacząć z odpowiednim wyprzedzeniem. Chodzi tu nie tyle o przygotowanie otworów okiennych, co o zadbanie o wszystkie formalności i samo uzyskanie świadomości, że takie istnieją. Zacznijmy jednak od początku.
Odpowiedzi na pytanie, jak wymienić okna, może być naprawdę bardzo dużo. Istnieją na przykład popularne m.in. we Francji, Belgii i Holandii systemy renowacyjne, dzięki którym montaż stolarki można wykonać bez usuwania ościeżnic starych okien. Najczęściej jednak usuwanie starych okien to pierwszy krok do założenia nowych.
Wyzwaniem jest nie tyle usunięcie okna, bo zwykle jest to dość proste, co jego utylizacja. Okna nie można wyrzucić ot tak do śmieci. Trzeba je zawieźć na odpowiednie składowisko odpadów. Gdzie i jak to zrobić oraz jaki będzie tego koszt, poinformują nas władze lokalne lub dystrybutor okien, który zwykle świetnie się w tym temacie orientuje.
Dystrybutor woli też sam zmierzyć okna, niż polegać na podanych przez nas wymiarach. Warto oddać mu to zadanie, ponieważ to profesjonalista. Pomiar otworów okiennych wykonywany jest oczywiście na kilka tygodni przed montażem nowych okien, ponieważ uzyskane wymiary są niezbędne do złożenia zamówienia u producenta.
Kiedy nasze nowe okna czekają już na montaż, możemy usunąć stare i zabrać się do ich zakładania.
Musimy się postarać o dokładne oczyszczenie otworów okiennych i ich wyrównanie. Im więcej niedokładności i nierówności, tym w większym stopniu montowanie ościeżnic wykonywane jest przez nanoszenie pianki poliuretanowej, a nie realne mocowanie ich do ściany. To poważny błąd, który będzie się przekładał na gorsze parametry okna jako całości.
Równocześnie wykonuje się montaż parapetów.
Na koniec warto zwrócić uwagę na odpowiednią regulację okien. Ekipy montażowe zwykle robią to w miarę potrzeby bez traktowania takiego działania jako dodatkowej usługi. Jeśli jednak zauważymy, że okno nie pracuje w pełni sprawnie lub widzimy niedopasowanie jego elementów, powinniśmy zwrócić na to uwagę ekipie montażowej.
Po około miesiącu od instalacji, w zależności od użytej metody montażu, możliwe jest też opadnięcie okna. Wtedy regulację należy ponowić. Jeśli czujemy się na sile i nie boimy się odrobiny majsterkowania, możemy to zrobić we własnym zakresie.
Teraz wypada cieszyć się swoim nowym zakupem, ale jest też kilka rzeczy, którymi warto się zainteresować:
Od pierwszego dnia po instalacji będziemy podziwiać estetykę naszych nowych, pięknych okien. Od razu odczujemy też różnicę w kwestii komfortu termicznego. Niedługo potem zauważymy różnicę na rachunku za ogrzewanie. Na pewno będziemy zadowoleni z decyzji o wymianie okien.
Cały czas zakładamy oczywiście, że ekipa instalująca okna jest profesjonalna i poradziła sobie z tym znakomicie. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Dlatego warto korzystać ze sprawdzonych specjalistów, obecnych w branży od lat, którzy mają za sobą odpowiednie szkolenia. Takich fachowców można łatwo znaleźć na naszej mapie dystrybutorów.
Udostępnij
Eko-Okna S.A.
Kornice, ul. Spacerowa 4
47-480 Pietrowice Wielkie
NIP: 6391813241
KRS: 0000586067
Olszyny 9
44-373 Wodzisław Śląski
Naftowa 23
47-225 Kędzierzyn-Koźle
